„TOWARY NIEBEZPIECZNE” CZY „MATERIAŁY NIEBEZPIECZNE”?

Od jakiegoś czasu zauważyłam, że większość specjalistów zajmujących się tylko i wyłącznie problematyką przewozu lotniczego towarów niebezpiecznych używa określenia materiały niebezpieczne na wszystkie indywidua, które są regulowane przepisami IATA DGR (IATA Dangerous Goods Regulations). Według mnie sformułowanie to nie jest do końca poprawne i nie jest wystarczające.

Dlaczego?

Po pierwsze… tłumaczenie

Niezależnie od tego czy tłumaczymy bezpośrednio, czy kontekstowo, słowo goods oraz frazę dangerous goods, wynik jest ten sam:

  • Google translate

  • Reverso (w niektórych przykładach występuje tłumaczenie materiały niebezpieczne, niemniej przeważa ilość przykładów z tłumaczeniem towary niebezpieczne. Przykłady z użyciem sformułowania towary niebezpieczne stanowią niemalże 80%!)

 

Po drugie… pozostałe przepisy regulujące problematykę przewozu towarów niebezpiecznych innymi rodzajami transportu

Przepisy międzynarodowe, które zostały zaimplementowane aktami prawnymi krajowymi do naszego prawodawstwa są:

  • Umowa ADR (regulująca problematykę przewozu drogowego towarów niebezpiecznych),
  • Regulamin RID (regulujący problematykę przewozu kolejowego towarów niebezpiecznych),
  • Umowa ADN (regulująca problematykę przewozu śródlądowego towarów niebezpiecznych).

Obecnym, obowiązującym aktem prawnym, implementującym powyższe przepisy, regulującym zasady prowadzenia działalności w zakresie krajowego i międzynarodowego przewozu drogowego, koleją i żeglugą śródlądową towarów niebezpiecznych oraz organy i jednostki realizujące zadania związane z tym przewozem jest Ustawa z dn. 19 sierpnia 2011 roku o przewozie towarów niebezpiecznych z późniejszymi zmianami. Sam tytuł ustawy wskazuje na towary niebezpieczne, a nie na materiały niebezpieczne:

 

Ponadto, wspomniane już wyżej międzynardowe akty prawne i ich tytuły, jednoznacznie wskazują na towary niebezpieczne:

  • Umowa ADR

 

  • Regulamin RID

 

  • Umowa ADN

Czyż nie powinniśmy trzymać się wersji tłumaczenia ogłoszonego w formie Oświadczenia Rządowego w Dzienniku Ustaw?

 

Po trzecie… logiczne spojrzenie

Wyrażenie towary niebezpieczne jest dla mnie najbardziej poprawne i uzasadnione. To pojęcie dużo szersze niż materiały niebezpieczne. Pod pojęciem towarów niebezpiecznych rozumiem materiały niebezpieczne lub przedmioty niebezpieczne, które zostały definitywnie niedopuszczone do przewozu lub zostały dopuszczone do przewozu zgodnie z warunkami wskazanymi w obowiązujących przepisach, adekwatnie dobranych do określonego rodzaju transportu. Kiedy mówię materiały niebezpieczne, to mam na myśli tylko substancje i mieszaniny, które spełniają kryteria klasyfikacyjne zawarte w przywoływanych przepisach. Używając tego okrojonego sformułowania w odniesieniu do wszystkich indywiduów wskazanych w Wykazie Towarów Niebezpiecznych, zapomina się o istnieniu przedmiotów niebezpiecznych, które mogą zawierać materiały niebezpieczne. Pojęcie towarów niebezpiecznych jest więc znacznie bardziej trafne, szersze i przede wszystkim określające każde indywiduum, które zostało uznane za niebezpieczne w przepisach regulujących poruszaną problematykę.

 

0

Zdrowy rozsądek powinien być zawsze o krok przed przepisami

Wielu substancji i mieszanin, które są klasyfikowane jako towary niebezpieczne, używamy w życiu codziennym. Najbardziej pokaźnym stadem takich produktów jest bez wątpienia chemia basenowa.

Produkty ukazane na zdjęciu to preparat zapobiegający rozwojowi grzybów, glonów i bakterii (UN 1760, 1 litr) oraz preparat dezynfekujący (UN 3077, 1 kg).  Oba materiały zapakowane są w opakowania certyfikowane.

Opakowanie certyfikowane dla UN 3077.

Opakowanie certyfikowane dla UN 1760.

 

Opakowania certyfikowane są opakowaniami stosunkowo droższymi od opakowań, które tej procedury nie przeszły. Dla przykładu koszt skrzyni tekturowej certyfikowanej o wymiarach 39 (L) x 30 (W) x 33 (H) cm to ok. 11 – 13 $, natomiast niecertyfikowanej to ok. 0,5 – 1$.

 

Czy w tych przypadkach rzeczywiście konieczne było zastosowanie opakowań certyfikowanych? Czy można było zoptymalizować koszty przewozu w aspekcie wyboru tańszej alternatywy jaką stanowią opakowania certyfikowane i nadal zrealizować go zgodnie z przepisami prawa?

Preparat klasyfikowany jako UN 1760 można było przygotować do przewozu jako towary zapakowane w ilościach ograniczonych – LQ, Limited Quantities, gdyż maksymalny limit na opakowanie wewnętrzne dla tej pozycji, który został w Wykazie Towarów Niebezpiecznych to 1 L. Wyłączenie to jest wyłączeniem częściowym spod przepisów z zakresu problematyki towarów niebezpiecznych, niemniej podczas stosowania go nie wymaga się używania opakowań certyfikowanych. UN 3077 mógł zostać przygotowany zgodnie z przepisem szczególnym 375 działu 3.3 ADR lub w przypadku przewozu lotniczego zgodnie z A197 4.4 IATA DGR. Przepisy te stanowią, że jeżeli opakowanie pojedyncze lub opakowania wewnętrzne opakowań kombinowanych zawierają nie więcej niż 5 kg masy netto materiału, nie podlegają żadnym innym przepisom, pod warunkiem, że opakowania spełniają proste wymagania w zakresie eksploatacji, tj. są dobrej jakości, nie dopuszczają do przenikania materiałów niebezpiecznych, nie reagują z przewożonymi materiałami, czy też nie są podatne na oddziaływanie materiałów niebezpiecznych, które mogłoby doprowadzić do ich zniszczenia.

 

Jak widać w obu przypadkach, ze względu na niezbyt dużą zawartość materiału w opakowaniu, mogły zostać użyte opakowania niecertyfikowane.

0

Tak, tak, to już cztery lata z KK :-)

Dziś wieczór podsumowań i przemyśleń. ?
 
Minął kolejny rok, a sumarycznie cztery lata, jak pomagam Państwu w rozwiązywaniu codziennych trosk i problemów związanych z przewozem towarów niebezpiecznych, magazynowaniem chemikaliów i ratownictwem chemicznym. ?
 
Cztery lata, niby długo, niby krótko. ?
 
Ile udało się przez ten okres osiągnąć?
 
W tym czasie:
 
  • przeszkoliłam ponad 2300 osób,
  • przygotowałam do egzaminu ok. 150 nowych doradców ds. bezpieczeństwa przewozu towarów niebezpiecznych,
  • współpracowałam z ponad 200 przedsiębiorstwami w zakresie szkoleń, konsultacji i kompleksowego doradztwa,
  • publikowałam w 15 czasopismach specjalistycznych,
  • napisałam 2 książki, a następna jest w drodze,
  • przygotowałam przewozy towarów niebezpiecznych do ponad 70 krajów,
  • opiniowałam jako biegły sądowy najróżniejsze sprawy – od cywilnych po karne, od tych najprostszych dotyczących pracy z chemikaliami, po te najtrudniejsze, dotyczące uszczerbku na zdrowiu i/lub utraty życia.
 
To jak, działamy razem przez kolejny rok ??
 
 
 
0

Co tu się wydarzyło?

Czwartek rano. Uporządkowałam dokumenty i jak zwykle wykazuje pełną gotowość do pracy. Ze względu na wolniejszy, przedświąteczny czas planuję dla Państwa kolejną publikację.

Aż tu nagle…

rozlega się dzwonek.

Przesyłka.

Tajemnicza przesyłka. 🙂

Na tyle zagadkowa, że moje prywatne wstępne rozpoznanie chemiczne wzięło się od razu do roboty – pełna gotowość operacyjna.

Po chwili okazuje się, że wszystko w porządku. Można odetchnąć z ulgą i sprawdzić zawartość skrzyni tekturowej. 😀

Otwieram i powoli wyjmuję zawartość. Uśmiech na twarzy staję się coraz większy. Podejrzewam, że jakbym nie miała uszu, to zarysowałby się dookoła głowy. Moim oczom ukazuje się nietuzinkowa zawartość:

Powoli otwieram kopertę i uważnie czytam każde słowo:

Po cichu myślę – „No to zmalowałam.”. Ale zaraz, zaraz – ktoś tu „zmalował” jeszcze bardziej…

Pani Małgorzata Sosnowska z Dekorglass Działdowo – przedsiębiorstwa z ponad 20-letnim doświadczeniem, pasjonującym się dekorowaniem butelek. Firma ta jest jedną z najbardziej zaawansowanych technologicznie w swojej branży, nie tylko w kraju, ale również na świecie. Niewyobrażalny kunszt działania bez wątpienia widać gołym okiem:

Pani Małgorzata była jedną z uczestniczek kursu dla kandydatów na doradców ADR. Po zakończeniu kursu systematycznie, angażując swoje siły i czas, pracowała nad przygotowaniami do egzaminu DGSA. Egzamin naturalnie złożyła z wynikiem pozytywnym za pierwszym razem. Mało tego – ze świetnym wynikiem, jednym z lepszych w mojej karierze (część specjalistyczna na 98,3%!!!).

Cóż mogę napisać więcej? Serdecznie gratuluję z całego serca i witam kolejnego, świetnie przygotowanego specjalistę w gronie doradców ds. bezpieczeństwa przewozu towarów niebezpiecznych. Kandydaci pracujący w ten sposób, a w efekcie specjaliści posiadający już powyższe uprawnienia są dla mnie nadzieją i szansą na zmianę utartego wizerunku tej branży. Głęboko wierzę w to, że ich praca będzie czymś więcej, niż smutym wypełnianiem obowiązków wynikających z obowiązujących przepisów.

Ja natomiast serdecznie dziękuję za uznanie i pamięć oraz obiecuję błyskawicznie zastosować się do sentencji zawartej w mojej niespodziance: 🙂

 

0

Zawsze znajdzie się ktoś, kto doradzi Ci taniej…

Czasami rzeczy, które  przyjmuję za pomocą zmysłu wzroku i słuchu mogłyby stać się najlepszą i najbardziej nietuzinkową definicją słowa absurd. Nie rozumiem firm, przedsiębiorców, pracowników, którzy jako główne (a często też jedyne) kryterium wyboru oferty ustalają… cenę.

Muszę przyznać, że osobiście nie biorę udziału w takim „wyścigu”, gdyż według mnie to czysta strata czasu i prosty sygnał uświadamiający wartości, którymi kieruje się dane przedsiębiorstwo. Wyznaję zasadę, że musimy mieć podobne podejście do spraw bezpieczeństwa i sposób rozumienia powagi tej problematyki, aby efektywnie nam się pracowało.

#uroczo

Kilka słów wyjaśnienia do powyższego zdjęcia:

Jednostki transportowe w których przewożone są towary niebezpieczne zapakowane w ilościach ograniczonych (LQ – Limited Quantities, 3.4 ADR, w ilościach powyżej 8 ton brutto na jednostkę transportową) powinny zostać oznakowane znakiem dla towarów zapakowanych w ilościach ograniczonych:

Problem w tym, że znak ten, jak widać na zdjęciu, powinien mieć kształt kwadratu ustawionego pod kątem 45 stopni. Górna i dolna część oraz linia obrzeża powinny być czarne. 

 

Czy więc oznakowanie, które zostało umieszczone na jednostce transportowej naniesione jest w sposób prawidłowy :)?

0

Świadoma/świadom kosenwekcji wynikających z… – czy aby na pewno?

Towary niebezpieczne po raz n-ty

Przewóz towarów niebezpiecznych nie należy do najłatwiejszych tematów z wielu względów. Zakres przepisów regulujących tę problematykę jest uzależniony od rodzaju transportu w jaki przedsiębiorstwo angażuje się. W dużym uproszczeniu, biorąc pod uwagę tylko i wyłącznie przepisy międzynarodowe, wygląda to następująco:

  • transport drogowy (Umowa ADR),
  • transport kolejowy (Regulamin RID/Zał. 2 do SMGS),
  • transport śródlądowy (Umowa ADN),
  • transport morski (IMDG Code),
  • transport lotniczy (IATA DGR/ICAO TI).

 

Każdy czyn ma swoje konsekwencje

Uczestnicy przewozu nie zawsze przestrzeją przepisów – nie są ich świadomi albo w sposób zamierzony nie chcą ich respektować. Informacje o naruszeniach, których mogą się dopuścić i w konsekwencji wysokość finansowych sankcji karnych została uwzględniona w Załączniku do Ustawy z dn. 19 sierpnia 2011 roku o przewozie towarów niebezpiecznych (z późń. zm.).

Wysokość kary w złotych (przykłady):

  • Załadunek, nadanie lub przewóz towaru niebezpiecznego niedopuszczonego do przewozu – 10000 zł,
  • Niesporządzenie lub sporządzenie niezgodnie z wymaganiami planu ochrony/planu zapewnienia bezpieczeństwa – 5000 zł,
  • Niewyznaczenie przez uczestnika przewozu towarów niebezpiecznych doradcy do spraw bezpieczeństwa przewozu towarów niebezpiecznych – 5000 zł,
  • Nieprzeszkolenie osób wykonujących czynności związane z przewozem towaru niebezpiecznego, zatrudnionych przez uczestnika przewozu towarów niebezpiecznych lub wykonujących te czynności na jego rzecz – 2000 zł,
  • Niesporządzenie dokumentu przewozowego – 1000 zł.

Na pierwszy rzut oka kary nie są zbyt wysokie, na każdy kolejny również ;). Przedsiębiorcy często nie respektują przepisów z tego zakresu licząc na uniknięcie kontroli w trakcie realizacji przewozu, a gdy już ją otrzymają, to na większości przedsiębiorstw kwota ta nie robi żadnego wrażenia. Ale czy konsekwencje kończą się tylko na pieniądzach? Co w sytuacji gdy w trakcie realizacji przewozu lub czyności przygotowawczych dojdzie do wypadku, incydentu, jakiegokolwiek zdarzenia, któremu będzie towarzyszył wybuch, pożar, emisja? A jeżeli pójdziemy o krok dalej i dodamy, że w wyniku zdarzenia doszło do śmierci, obrażeń ciała, zniszczenia środowiska lub mienia?

Jedno jest pewne – przepisy dotyczące obrotu chemikaliami zostały stworzone w celu zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa, a nie po to, aby utrudnić działalność.

Pógódź się z tym, że nie wszystko możesz naprawić

Jestem biegłym sądowym Sądu Okręgowego w Lublinie. Przedstawiam opinie o okolicznościach mających znaczenie dla wyniku sprawy sądowej w momencie gdy konieczne jest zaangażowanie wiedzy eksperckiej i doświadczenia z zakresu problematyki przewozu towarów niebezpiecznych (każdy rodzaj transportu), magazynowania chemikaliów oraz identyfikacji zagrożeń i likwidacji skażeń. W tych właśnie zakresach zostałam ustanowiona przez Prezesa Sądu i generalnie wypowiadam się przy różnych rodzajach postępowań.

Bardzo duża część opiniowanych okoliczności zawiera się w obszarach, które wzajemnie, nierozerwalnie przenikają się, tj.:

  • towary niebezpieczne,
  • magazynowanie chemikaliów,
  • bezpieczeństwo pracy z chemikaliami.

Zdecydowana część incydentów, w trakcie których dochodzi do uwolnienia materiału niebezpiecznego rozpatrywana jest względem art. 163 § 2 KK, w związku z art. 163 § 1 KK:

Art. 163

§ 1. Kto sprowadza zdarzenie, które zagra­ża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać:
1) pożaru,
2) zawalenia się budowli, zalewu albo obsunięcia się ziemi, skał lub śniegu,
3) eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii, rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących lub parzących,
4) gwałtownego wyzwolenia energii jądrowej lub wy­zwolenia promieniowania jonizującego, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

 

Nie da się ukryć, że konsekwencje nieprzestrzegania przepisów na tym etapie są bardzo często nieodwracalne, co widać na podstawie przytoczonego przykładu. Wielu przedsiębiorców nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji dopóki nie doświadczy jej osobiście. Konsekwencje w tym przypadku są nieodwracalne – nie jesteśmy w stanie przywrócić kogoś do życia lub pełni zdrowia, nie odzyskamy również reputacji, ani szacunku i zaufania pracowników.

Czy warto ryzykować?

Według mnie nie.

Chemia w tym zakresie nie uznaje kompromisów.

0

Przygotowania do egzaminu DGSA – podstawowa zasada

Szanowni Państwo,
 
Październik ze strony Transportowego Dozoru Technicznego zaowocował wieloma terminami na egzaminy dla kandydatów na doradców ds. bezpieczeństwa przewozu towarów niebezpiecznych.
 
Jakie są tego skutki?
 
Mnogość konsultacji, która narasta w szaleńczym tempie. ?
 
Wiem, że moje ćwiczenia i zadania nie należą do najłatwiejszych, ale zasada jest prosta:
 
Teraz jest trudno, aby później było łatwo, prosto i… przyjemnie. ?
 
Niemniej jednak proszę o stosowanie się do mojej elementarnej porady, która stanowi niepodważalny fundament efektywnej nauki.
 
Jakiej? Jest poniżej.

P.S. Konsultujemy pod adresem [email protected].
 
Spokojnego, ale jednocześnie pracowitego dnia, spędzonego na zadaniach!
 
0

List referencyjny? Następny proszę! Kolejne szkolenie ADR dla Iwamet Sp. z o.o.

Sierpień, pomimo tego, że jest miesiącem typowo wakacyjnym nie był dla mnie łaskawy pod względem… czasu wolnego.  W okresie tym poprowadziłam multum szkoleń i kursów z zakresu problematyki przewozu towarów niebezpiecznych, zwłaszcza transportem drogowym (ADR) i kolejowym (RID).  Jednym z przedsiębiorstw z którym miałam przyjemność w tym czasie ponownie współpracować było Iwamet Sp. z o. o.

Firma ta to wiodący, światowy producent odlewów ze stopów aluminium i części precyzyjnych. Ich wysoka pozycja na rynku została osiągnięta dzięki konsekwentnie realizowanej polityce rozwoju, odpowiedzialności wysoko wykwalifikowanych pracowników, nowoczesnemu sprzętowi i projektowaniu, produkcji i prowadzonym badaniom technologicznym.

Przedsiębiorstwo Iwamet Sp. z o. o. kolejny raz korzystało z moich usług.

Cóż mogę powiedzieć więcej? Odczucia moich kontrahentów są najważniejsze. Cieszę się, że naszej współpracy towarzyszą same dobre doświadczenia, a kolejne wspólne tematy do zrealizowania są okazją do budowania niesłabnącej sympatii. Wszystko wskazuje na to, że widzimy się za dwa lata. ?

Zapraszam do zapoznania się z referencjami.

Dziękuję za zaufanie i… również bardzo się cieszę!

 

 

0

Towary niebezpieczne – Klasa 4.3 – Materiały wydzielające w zetknięciu z wodą gazy palne

Zagrożenie powodowane przez materiały zaklasyfikowane do klasy 4.3 określone jest tytułem tej klasy. Dodatkowo wydzielające się gazy palne mogą tworzyć z powietrzem mieszaniny wybuchowe. W związku z tym, istnieje wysokie ryzyko zapalenia takiej mieszaniny od wszystkich źródeł zapłonu. Wytworzona fala detonacyjna może zagrozić ludziom i środowisku naturalnemu.

W klasie 4.3, którą reprezentują materiały podatne na wydzielanie gazów palnych w kontakcie z wodą, zaszeregowane są również materiały, które charakteryzują się występowaniem zagrożeń dodatkowych typu:

  • samonagrzewanie się,
  • zapalność,
  • działanie utleniające,
  • trujące,
  • żrące,
  • kombinacja zagrożeń: działanie zapalno-żrące.

 

Przykładami towarów niebezpiecznych, które zostały zaliczone do klasy 4.3 są wodorek glinu, krzemek magnezu, węglik wapnia.

NATĘŻENIE ZAGROŻENIA

Natężenie zagrożenia dominującego w klasie 4.3, tak jak w innych klasach, gdzie ma to uzasadnienie, określane jest za pomocą grupy pakowania. Natężenie to różnicowane jest na podstawie intensywności reakcji materiału z wodą oraz ilości gazu palnego wydzielanego w określonej jednostce czasu z ustalonej ilości próbki materiału badanego.  (patrz 2.2.43.1.8 ADR)

MATERIAŁY, KTÓRE NIE ZOSTAŁY DOPUSZCZONE DO PRZEWOZU

Do przewozu nie zostały dopuszczone materiały reagujące z wodą, stałe, utleniające, które zostały zaliczone do UN 3133 – MATERIAŁ REAGUJĄCY Z WODĄ STAŁY UTLENIAJĄCY I.N.O. Jednakże, jeżeli materiały te spełniają przepisy dla materiałów i przedmiotów wybuchowych (klasa 1), to mogą być przewożone. (patrz 2.2.43.2 ADR).

Czy wiesz, że…

  • Najbardziej znanym materiałem wytwarzającym w zetknięciu z wodą gazy palne jest karbid (węglik wapnia). Materiał ten reaguje energicznie z wodą. W wyniku reakcji powstaje acetylen:

CaC2 + 2H2O –> Ca(OH)2 + C2H2

  • Warunki magazynowania karbidu określa Rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 grudnia 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy produkcji i magazynowaniu gazów, napełnianiu zbiorników gazami oraz używaniu i magazynowaniu karbidu (Dz. U. 2004 nr 7 poz. 59),
  • Karbid jest używany jako środek do odstraszania kretów i nornic.
0