Krótka refleksja z pracy biegłego sądowego

Nie jest to moja ulubiona praca, patrząc z takiej perspektywy, że finalnie zawsze „znajdzie się” strona, która nie będzie zadowolona w związku z rozstrzygnięciem sprawy. ?

Cóż… czerwony pasek w tym przypadku raczej nie kojarzy się optymistycznie, ale dziś pasuje pięknie do moich róż. ? Może brzmi to ciut infantylnie, ale staram się szukać pozytywnych stron. ?

Wracając jednak do obowiązków, które wykonuję w swojej pracy, muszę podkreślić, że dla mnie, jako specjalisty, jest to doświadczenie bardzo rozwijające.

Cieszy mnie również fakt, że najczęściej jestem powoływana do opiniowania jako ostatni DGSA, aby wyciągnąć z problematycznego zagadnienia samą esencję. ??

Co na pewno chciałabym Państwu w związku z tym przekazać? ?

Doświadczenie zebrane w tym zakresie pokazuje mi, że wypełnianie samych przepisów czasami bywa niewystarczające. Warto jest stawiać na działania wyprzedzające, tj. kształtować „dobre praktyki” i patrzeć z wielu perspektyw. ?

Proszę pamiętać o tym, że bardzo często, z pozoru niewielkie modyfikacje realizowanych praktyk i procedur, pozwalają nam nie tylko uniknąć nieprzyjemności, ale przede wszystkim pozwalają osiągnąć poziom bezpieczeństwa z pewnym „zapasem” ? i prowadzą do spektakularnych efektów „ubocznych”, np. zmniejszenia kosztów związanych z realizacją przewozu towarów niebezpiecznych. ??

Dobrego dnia! ?