O czym zapominamy przy realizowaniu przewozów kombinowanych towarów niebezpiecznych?

Na każdym szkoleniu zawsze podkreślam, że nie ma możliwości realizowania przewozów morskich lub lotniczych bez udziału transportu drogowego i/lub kolejowego. Przedsiębiorstwa, które są zaangażowane w przewóz lotniczy lub morski pamiętają przeważnie tylko o obowiązkach wynikających z przepisów regulujących problematykę tylko kluczowych rodzajów transportu, pomijając wytyczne obowiązujące przy realizowaniu przewozów pomocniczych przy dostawie ładunku na terminal lotniczy lub morski. Z moich obserwacji wynika, że najwięcej naruszeń w tym zakresie dotyczy sposobu wypełniania dokumentacji i szkolenia personelu zaangażowanego w prace związane z realizacją przewozu towarów niebezpiecznych.

Kompromis w zakresie pakowania i oznakowania

Zarówno Umowa ADR, jak również Regulamin RID przewiduje pewne odstępstwa pomagające realizować przewozy kombinowane w sposób jak najmniej problematyczny. Mianowicie, w ujęciu przewozu drogowego, sztuki przesyłki, kontenery, cysterny przenośne, kontenery-cysterny, wieloelementowe kontenery do gazu (MEGC), które nie spełniają wymagań Umowy ADR w zakresie pakowania, pakowania razem, oznakowania, stosowania nalepek ostrzegawczych, ale są zgodne z przepisami morskimi/lotniczymi dotyczącymi tej problematyki, należy je dopuścić do przewozu w łańcuchu, który zawiera przewóz morski lub lotniczy. Aby skorzystać z tego odstępstwa powinny być zachowane następujące warunki:

  • jeżeli sztuki przesyłek nie są oznakowane zgodnie z wytycznymi Umowy ADR, to powinny być oznakowane zgodnie z wytycznymi przepisów morskich lub lotniczych,
  • jeżeli mamy do czynienia z pakowaniem razem, to powinno zostać ono wykonane zgodnie z zasadami podyktowanymi przez przepisy morskie lub lotnicze,
  • w sytuacji gdy łańcuch transportowy zawiera przewóz morski, a kontenery, cysterny przenośne, kontenery-cysterny i MEGC nie są oznakowane zgodnie z wytycznymi Umowy ADR, to powiny być oznakowane zgodnie z przepisami Kodeksu Morskiego IMDG (IMDG Code). W takim przypadku jedynymi przepisami Umowy ADR, mającymi zastosowanie w zakresie oznakowania, są wytyczne dotyczące umieszczania tablic pomarańczowych gładkich z przodu i z tyłu jednostki transportowej. Wymagania te stosuje się również do jednostek transportowo-ładunkowych, które są próżne, nieoczyszczone.

 

Dokumentacja

Przepisy lotnicze, w przeciwieństwie do przepisów morskich, jasno wymagają określonego wzoru dokumentu przewozowego (Dangerous Goods Declaration). Niemniej jednak w przewozach morskich wielu armatorów obliguje do zawarcia zapisów na multimodalnym dokumencie przewozowym (Multimodal Dangerous Goods Form). Zarówno regulacje lotnicze, jak również morskie wymagają podania dodatkowych, odmiennych informacji w porównaniu do przewozów drogowych i kolejowych. Jednakże, jeżeli łańcuch transportowy zawiera przewóz morski lub lotniczy, informacje, które są wymagane na podstawie Umowy ADR mogą zostać zastąpione przez dokument przewozowy i informacje wymagane na podstawie kodeksu morskiego i przepisów lotniczych, pod warunkiem, że zostanie podana również każda dodatkowa informacja, która jest wymagana na podstawie Umowy ADR.

Ważne jest również, aby przy korzystaniu z wyżej opisanych odstępstw, zawrzeć dodatkową informację w dokumentacji towarzyszącej przewozowi – „PRZEWÓZ ZGODNY Z 1.1.4.2.1”. Widząc taki zapis w dokumentacji musimy być przygotowani na to, że oznakowanie przewożonych sztuk przesyłki lub jednostek transportowo-ładunkowych może być inne niż te, które jest wymagane na podstawie Umowy ADR.

Osobiście zalecam zamieszczanie tego zapisu w polu Additional handling information, niezależnie od tego czy mamy dodatkowo do czynienia z przewozem morskim, czy lotniczym.  

Szkolenie pracowników

Nieodzowną zasadą programów szkoleń z zakresu przewozu towarów niebezpiecznych, niezależnie od rodzaju transportu jest fakt, że są one dobierane w sposób adekwatny do obowiązków i odpowiedzialności personelu zaangażowanego w prace związane z obrotem towarami niebezpiecznymi. Przedsiębiorstwa często popełniają podstawowy błąd i skupiają się tylko na szkoleniach z zakresu IMDG Code/ICAO TI/IATA DGR (morskiego/lotniczego). Należy pamiętać, że w sytuacji, gdy przewóz towarów niebezpiecznych związany jest z przewozem kombinowanym, to pracownicy powinni zostać zaznajomieni z wymaganiami dotyczącymi innych rodzajów transportu. Skutkiem tego, gdy korzystamy pomocniczo z przewozu drogowego, pracownik powinen zostać również zapoznany z elementami Umowy ADR.

0

Jeżeli sądzisz, że coś jest niemożliwe, to znaczy, że brak Ci wiedzy, wyobraźni i wiary w siebie.

Moim zdecydowanym faworytem jest branża farmaceutyczna. Dlaczego? Ponieważ branża ta dysponuje całym spektrum substancji i mieszanin oraz jest bezsprzecznym pionierem w zakresie innowacji. Przemysł farmaceutyczny był dla mnie zawsze najbardziej stymulujący, esencjonalny, popychający do działania. Lubię wyzwania, bo lubię udowadniać sobie, że jestem w stanie osiągnąć każdy cel, który sobie wyznaczę. Efektywne rozwiązywanie kwestii najbardziej problematycznych nadaje sens mojej pracy zawodowej. Im trudniejszy problem do rozwiązania, tym większa satysfakcja dla mnie.

 

Rzuć mi rękawicę, a ja chętnie ją podniosę. 

Wysyłanie substancji w różne rejony świata nie należy do czynności najłatwiejszych – bardzo często spotykam się z takim zdaniem wśród pracowników firm z którymi podejmuję współpracę. Czy to prawda? Uważam, że w każdym stwierdzeniu kryje się ziarno prawdy. Podczas realizowania takich wysyłek należy rozpatrzyć szereg czynników, które mają ogromny wpływ na powodzenie całego procesu. Rozpatrzenie możliwości przewozu i jego warunków, sposób zapakowania substancji, mnogość i kompletność dokumentacji, nadanie substancjom CN/HS Code, to zaledwie kropla w całym morzu, aby proces przewozu zakończył się powodzeniem. Na początek brzmi to przerażająco, aczkolwiek proszę mieć na uwadze, że czynności te leżą po mojej stronie. Moje doświadczenie wielokrotnie pokazuje mi, że nie ma sytuacji bez wyjścia.

Fragment drzewa nomenklatury – procedura doboru CN/HS Code na podstawie informacji o wysyłanej substancji.

 

To nie są przechwałki. To rzeczywistość.

Zróbmy tak, jak lubię, czyli przeanalizujmy to na przykładzie. Jednym z przewozów, który miałam przyjemność przygotowywać była wysyłka substancji czynnej (wzorzec) do Armenii. Początkowe perspektywy nie były zbyt obiecujące. Mogłam co prawda skorzystać z transportu drogowego, ale byłoby to sprzeczne z moją ideą:

Uważam, że pożądanym efektem mojej pracy jest nie tylko wypełnienie przepisów prawa,

a skrócenie, przyspieszenie i ulepszenie procesów w celu osiągnięcia przewagi nad konkurencją.

Substancja, która była wysyłana wymagała szczególnych warunków przewozu, ze względu na to, że stanowiła wzorzec (określony skład i stopień czystości). Przewóz drogowy z Polski do Armenii, od momentu podjęcia towaru trwa średnio od 12 do 16 dni roboczych, więc przyjęłam to jako ostateczność. Pomimo, że perspektywy nie były zbyt obiecujące, rozpoczęłam przygotowania warunków pod przewóz lotniczy:

Odpowiedzi odmowne od przewoźników.

Nie warto się poddawać…

… czyli zwyczajnie doprowadź do końca to, co już zostało rozpoczęte. Determinacja w dążeniu do celu zawsze zwiększa szanse osiągnięcia sukcesu. Spójrz, mój towar niebezpieczny został przyjęty do Armenii:

Droga lotu samolotu.

Miejsce destynacji.

Substancja bezpiecznie dotarła na miejsce samolotem pasażerskim. Jedyny przewóz drogowy, który został zorganizowany na tym odcinku to port lotniczy odbierający – siedziba odbiorcy. Po więcej szczegółów dotyczących bezpiecznego i efektywnego obrotu chemikaliami zapraszam na konsultacje i wykłady.

 

A na koniec zadaj sobie pytanie… Czy warto się poddawać?

0