EMERGENCY CONTACT

Przy wielu wysyłkach lotniczych towarów niebezpiecznych nadawca powinien zapewnić całodobowy awaryjny numer telefonu. Osoba dostępna pod wskazanym numerem powinnna być zaznajomiona z charakterystyką wysyłki, zagrożeniami stwarzanymi przez przewożone towary niebezpieczne oraz działaniami, które należy podjąć w sytuacji incydentu lub wypadku z udziałem każego z przewożonych towarów niebezpiecznych. Numer ten zazwyczaj poprzedza się frazą: Emergency contact (Kontakt awaryjny) lub 24-hour number (Numer całodobowy) i podaje się na deklaracji nadawcy (DGD, Dangerous Goods Declaration) w polu poświęconym dodatkowym informacjom w zakresie manipulacji/obsługi towaru, który został skierowany do przewozu – Additional handling information.

Fragment deklaracji nadawcy (DGD), pole „Additional handling information”.

W jakich innych przypadkach przy przewozie towarów niebezpiecznych obligatoryjne jest podanie numeru telefonu?

0

Szkolenie IATA DGR – kolejne referencje

Wraz z zakończeniem kolejnego kursu, przybywają kolejne opinie. ?
 
Tym razem był to kurs dla nadawców towarów niebezpiecznych w transporcie lotniczym (IATA DGR/ICAO TI).
 
Nawet, gdy szkolenie dotyczy konkretnego rodzaju transportu ✈️, zawsze wspominam jak w praktyce łączyć wszelkie procedury i praktyki związane z innymi sposobami przemieszczenia towarów niebezpiecznych.
 
Jest to niezwykle ważne, gdyż w transporcie lotniczym i morskim nigdy nie jest tak, że towary niebezpieczne same „teleportują się” na terminal lotniczy/morski. W większości przypadków przy dostarczaniu ich korzystamy z transportu lądowego. ??
 
I tu właśnie tkwi cały sekret – odnalezienie „złotego środka” pomiędzy wszystkimi przepisami w taki sposób, aby przewóz był realizowany w sposób bezpieczny, prosty i efektywny. ??
 
Nie wszyscy o tym pamiętają, ale na szczęście moi uczestnicy szkoleń już tak. ?
 
Pierwsze wrażenia z ostatniego kursu poniżej.
 
Bardzo dziękuję za zaufanie. ❤️ To była dla mnie ogromna przyjemność.
0

Czy doświadczenie jest ważne?

Wychodzę z założenia, że każdy specjalista powinien być oceniany z trzech perspektyw: wiedza, umiejętności, doświadczenie. Z przymiotów tych co prawda korzystamy w różnym stopniu, w zależności od zadania, wyzwania, problemu z którym mamy do czynienia, niemniej jednak funkcjonują one jako integralna całość. Czy doświadczenie jest ważne? Według mnie tak. Ale wiem również, że szybkość nabierania doświadczenia zależna jest od naszej pierwotnej wiedzy i umiejętności.

W jaki sposób ja nabieram doświadczenia?

Między innymi pomagam przedsiębiorstwom w rozwiązywaniu ich indywidualnych problemów. Codziennie nadzoruję, koordynuję, a nawet całkowicie organizuję przewozy towarów niebezpiecznych z różnych państw.

Na co najchętniej przekładam zdobyte doświadczenie?

Na szkolenia. Dzięki niemu mogę ukazać zdroworozsądkowe, logiczne podejście do kwestii: wymagania prawne vs. realia. To, co zapisane jest w przepisach, może sprawdzić właściwie każdy. Natomiast jakie ma to przełożenie interpretacyjne i jak funkcjonuje w rzeczywistości – w tych kwestiach wypowie się racjonalnie tylko praktyk.

Ostatnio zrobiłam mały eksperyment. Wypisałam kraje, do/z których były realizowane przewozy towarów niebezpiecznych, przy których miałam przyjemność współpracować (każdy możliwy rodzaj transportu oraz ich połączenia). Współpraca obejmowała konsultacje dotyczące możliwości i warunków realizacji, kwestie związane z minimalizacją kosztów oraz przygotowanie kompletu dokumentacji. Jednakże w wielu przypadkach przedsiębiorstwa stawiały na kompleksową organizację tego procesu przeze mnie. Jak wiele było tych krajów? Okazało się, że… 52! Innymi słowy, przewozy były realizowane do/z państw z Europy, Ameryki Północnej, Ameryki Środkowej, Azji i Afryki.

Z jednej strony to dobry wynik, z drugiej natomiast, to zaledwie 26,8% wszystkich krajów świata.

Kraje do/z których realizowane były przewozy towarów niebezpiecznych

Właściwie były to przedsiębiorstwa z różnych branż, m. in.: farmaceutycznej, kosmetycznej, chemicznej, automotive, paliwowo-energetycznej, elektronicznej, transportowej, odzieżowo-obuwniczej, lotniczej i wojskowej.  Wśród nich można wyróżnić przedsiębiorstwa zarówno produkcyjne, jak również usługowe.

Nasuwa się w tym miejscu zasadnicze pytanie: Po co to wszystko? No właśnie po to, aby zapewnić bezpieczny i efektywny obrót chemikaliami.

0

Jeżeli chcesz rozwijać innych, sam też nie możesz stać w miejscu.

Czy rozwój osobisty ma jakiekolwiek granice? Według mnie zdecydowanie nie. Jeżeli ktoś zdecydował się na takie działanie, doskonale wie, że gdzieś, kiedyś był pewien start, ale mety końcowej nie ma. Według mnie w procesie tym występują tylko pewne przystanki, które utożsamiam z osiąganiem wyznaczonych celów. I co dalej? Łapiemy oddech i… w dalszą drogę.

Chcesz rozwijać i uczyć innych, a ze sobą nie robisz nic? To nie zadziała. Aby robić to dobrze, potrzebujesz wiedzy, umiejętności i doświadczenia. W jaki sposób chcesz nabyć te przymioty stojąc w miejscu? Aby osiągać cele musisz pracować, a nie tylko planować i je wyznaczać. Jeżeli lubisz iluzję uciszającą sumienie, to w niej pozostań, ale nie narzekaj później na to, że nie odnosisz sukcesów.

Uwielbiam prowadzić moje wykłady, kursy, szkolenia. Chętnie dzielę się wiedzą i doświadczeniem nie tylko wśród słuchaczy, ale również wśród kolegów i koleżanek, podejmujących się pracy w tematach, które nie są mi obce. Niezależnie od odbiorców, czuję, że poprzeczka idzie coraz wyżej. Uważam więc, że ciągły rozwój to podstawa, aby sprostać wszystkim zadaniom i celom. Ekspertem trzeba po prostu być, a nie tylko kreować jego wizerunek. Czy jest coś, co wynagradza wszystkie trudy i poświęcony czas na dążenie do doskonałości? Owszem. Zadowolenie i satysfakcja osób, którym udało się pomóc.

Komentuję otwarcie, ale czy sama robię coś w tym zakresie? Oczywiście, że tak. W ubiegłym tygodniu zostałam absolwentką Politechniki Rzeszowskiej, składając z wynikiem pozytywnym (oj bardzo pozytywnym 🙂 ) egzamin dyplomowy, kończąc tym samym kierunek Zarządzanie bezpieczeństwem i higieną pracy. W pracy poruszałam problematykę Bezpiecznej pracy przy magazynowaniu towarów niebezpiecznych. Dlaczego? Ponieważ wciąż mówimy o ich przemieszczaniu, czynnościach przygotowujących towar do tego procesu, a zapominamy o kwestiach związanych z ich przechowywaniem i magazynowaniem. Elementach niezbędnych, w których kluczową rolę odgrywa człowiek. Podmiot, którego nie jest w stanie zastąpić nic, stąd rozważania na temat pracy, aby mógł ją wykonywać jak najefektywniej i jak najbezpieczniej.

Zapraszam do zapoznania się z moimi aktualnymi kompetencjami: O mnie

0

Referencje – jakie mają dziś znaczenie?

Od zawsze najważniejszymi referencjami dla mnie był spokój umysłu zadowolenie pracowników firm z którymi mam przyjemność współpracować. Z biegiem czasu zaczęłam zauważać, że wielu przedsiębiorców czuje się dobrze gdy ma do nich wgląd w formie pisanej, według zasady Dokumentujmy co się da. Osobiście uważam, że jest to podejście rozsądne, ponieważ dokument ten najprościej ujmując, potwierdza, że to co mówię jest zgodne z prawdą 🙂 Część specjalistów uważa, że są one szczególnie ważne na początkowym etapie budowania biznesu lub pozycji na rynku, z czym nie mogę się nie zgodzić. Ale uważam również, że warto je odświeżyć na każdym etapie, aby pokazać, że:

  • nie stoimy w miejscu, bezustannie rozwijamy się i doskonalimy w swoim fachu,
  • szukamy nowych dróg, nabierając doświadczenia,
  • nie zadowalamy się osiągniętymi sukcesami, tylko zapewniamy i wciąż podnosimy jakość świadczonych usług.

Jest to ważne nie tylko dla przedsiębiorstw, które zamierzają podjąć ze mną współpracę, ale jest to przede wszystkim wskazówka i informacja dla mnie o tym, co ludzie cenią we mnie najbardziej. To, co cenią najbardziej, to cechy i sposób pracy, który wyróżnia mnie na tle innych specjalistów, co przekłada się na przewagę konkurencyjną. Dlatego z tak dużą łatwością przychodzi mi wypracowanie efektu dla przedsiębiorstw w zakresie uzyskania znacznej przewagi konkurencyjnej na rynku poprzez zarządzanie obrotem chemikaliami w sposób bezpieczny i efektywny.

Poniżej przedstawiam Państwu najnowsze referencje z branży obuwniczej (tak, tak, chemia jest wszędzie 🙂 ). Firma Kaps jest producentem wysokiej jakości kosmetyków do pielęgnacji, impregnacji i czyszczenia obuwia, wkładek do obuwia, ortez ortopedycznych, sznurowadeł, akcesoriów i towarów dla profesjonalistów z sektora usług szewskich. Firmie Kaps dziękuję za zaufanie, atmosferę sprzyjającą wymianie doświadczeń i kilka autorskich słów od siebie na temat mojej pracy. Zapraszam również do zapoznania się z pozostałymi referencjami, które dostępne są na mojej stronie: www.karolinakoldys.pl.

0

Czy efekt pracy zawsze satysfakcjonuje?

Czy efekt pracy zawsze satysfakcjonuje? Aby odpowiedzieć na to pytanie, najlepiej zastosować rozwiązania, które pozwolą zmierzyć osiągane efekty. Osobiście bardzo cenię sobie przedsiębiorstwa, które w trosce o rozwój i zadowolenie swoich pracowników weryfikują efekt pracy specjalisty. Jednym ze stosowanych rozwiązań w tym zakresie jest przeprowadzenie ankiety na podstawie której pracownik może dokonać oceny wielopłaszczyznowej.

Jednym z obszarów mojej działalności jest prowadzenie szkoleń, podczas których staram się przekazać porcję wiedzy, która z łatwością zostanie zastosowana w pracy. Efektem każdego szkolenia powinno być podniesienie profesjonalizmu i jakości wykonywanej pracy przez pracownika (efektywność) oraz zminimalizowanie ryzyka popełniania błędów mogących powodować przykre konsekwencje (bezpieczeństwo). Pracowników nie szkoli się dla pięknie wyglądających certyfikatów i na potrzeby dokumentacji. Dobrze wykwalifikowany zespół jest fundamentem efektywnego działania przedsiębiorstwa, dzięki któremu firma może postawić stopę tam, gdzie wzrok konkurencji nawet nie sięga.

W ubiegłym tygodniu miałam przyjemność prowadzić szkolenie dla Zakładów Farmaceutycznych Polpharma w Starogardzie Gdańskim i Gdańsku. Zadanie to było bardzo ciekawym wyzwaniem, gdyż:

  • odbiorcy szkolenia byli bardzo zróżnicowani pod względem pełnionych obowiązków i odpowiedzialności w firmie,
  • zakres szkolenia był bardzo obszerny (transport towarów niebezpiecznych drogowy, kolejowy, morski i lotniczy).

Po zakończeniu szkolenia pracownicy  brali udział w ankiecie. Ankieta obejmowała dwa obszary: zawartość merytoryczna/organizacja oraz trener. Ankiety zostały przekazane 56 uczestnikom szkoleń, z czego powróciły do mnie 52 egzemplarze (frekwencja ankiet 92,86%). Każde zagadnienie mogło zostać ocenione za pomocą skali sześciostopniowej:

  • 1 – zupełnie się nie zgadzam,
  • 2 – nie zgadzam się,
  • 3 – raczej się nie zgadzam,
  • 4 – raczej się zgadzam,
  • 5 – zgadzam się,
  • 6 – zdecydowanie zgadzam się.

Fragment ankiet. Warto bazować na odczuciach pracowników.

 

 Jak zostałam oceniona tym razem?

  • Trener miał bardzo dobry kontakt z uczestnikami szkolenia – 5,6/6, co daje 93,33% uczestników, którzy wybrali 6 – zdecydowanie zgadzam się,
  • Trener prezentował szeroką wiedzę/był ekspertem w dziedzinie, której dotyczyło szkolenie – 5,8/6, co daje 96,66% uczestników, którzy wybrali 6 – zdecydowanie zgadzam się,
  • Trener prowadził szkolenie/komunikował się w zrozumiały dla mnie sposób – 5,6/6, co daje 93,33% uczestników, którzy wybrali 6 – zdecydowanie zgadzam się.

Czy według Państwa wyniki okazały się satysfakcjonujące?

0

„Sekretem biznesu jest wiedzieć to, czego nie wiedzą inni”

Współpracuję z wieloma branżami, lecz nie da się ukryć, że moim zdecydowanym faworytem jest branża farmaceutyczna i kosmetyczna. Przedstawię Państwu kolejny przykład na to, że nie ma rzeczy niemożliwych. Pozornie, bardzo często zadanie do wykonania bywa trudne lub wręcz niewykonalne dla innych, jednakże nie ma rzeczy niemożliwych. Jako przykład posłuży mi ostatnio realizowana wysyłka substancji czynnej, klasyfikowanej jako materiał trujący (branża farmaceutyczna) do Azerbejdżanu.

Jak zapatrywały się na tę wysyłkę poszczególne firmy?

 

 

Dalsze działanie było proste. Postanowiłam udowodnić jak bardzo się mylą. To, że coś jest trudne, nie znaczy, że jest niemożliwe. Konsultacje celne nie były łatwe. Mimo wszystko przesyłka bezpiecznie dotarła do Azerbejdżanu, zaliczając po drodze przeładunek w Stambule.

Droga którą przebyły substancje farmaceutyczne

Droga którą przebyły substancje farmaceutyczne

Lot z Warszawy do Stambułu

 

Już widać ląd – Stambuł

 

Lot ze Stambułu do Azerbejdżanu

 

A Ty? Wolisz się rozwijać, czy stać w miejscu?

0

Najbliższe szkolenia

Najbliższe terminy szkoleń otwartych:

 

  • Szkolenie IATA DGR, cat. 1 i cat. 6 –w trakcie ustaleń, osoby zainteresowane proszę o kontakt telefoniczny/e-mailowy
  • Szkolenie IMDG Code – Kodeks Morski Towarów Niebezpiecznych – w trakcie ustaleń, osoby zainteresowane proszę o kontakt telefoniczny/e-mailowy
  • Kurs dla kandydatów na doradców ADR i RID (w przewozie drogowym i kolejowym towarów niebezpiecznych/doradca ADR kurs, doradca RID kurs) –w trakcie ustaleń, osoby zainteresowane proszę o kontakt telefoniczny/e-mailowy

 

 

 

Zapisy i informacje na temat kursów i szkoleń:

0

Jeżeli sądzisz, że coś jest niemożliwe, to znaczy, że brak Ci wiedzy, wyobraźni i wiary w siebie.

Moim zdecydowanym faworytem jest branża farmaceutyczna. Dlaczego? Ponieważ branża ta dysponuje całym spektrum substancji i mieszanin oraz jest bezsprzecznym pionierem w zakresie innowacji. Przemysł farmaceutyczny był dla mnie zawsze najbardziej stymulujący, esencjonalny, popychający do działania. Lubię wyzwania, bo lubię udowadniać sobie, że jestem w stanie osiągnąć każdy cel, który sobie wyznaczę. Efektywne rozwiązywanie kwestii najbardziej problematycznych nadaje sens mojej pracy zawodowej. Im trudniejszy problem do rozwiązania, tym większa satysfakcja dla mnie.

 

Rzuć mi rękawicę, a ja chętnie ją podniosę. 

Wysyłanie substancji w różne rejony świata nie należy do czynności najłatwiejszych – bardzo często spotykam się z takim zdaniem wśród pracowników firm z którymi podejmuję współpracę. Czy to prawda? Uważam, że w każdym stwierdzeniu kryje się ziarno prawdy. Podczas realizowania takich wysyłek należy rozpatrzyć szereg czynników, które mają ogromny wpływ na powodzenie całego procesu. Rozpatrzenie możliwości przewozu i jego warunków, sposób zapakowania substancji, mnogość i kompletność dokumentacji, nadanie substancjom CN/HS Code, to zaledwie kropla w całym morzu, aby proces przewozu zakończył się powodzeniem. Na początek brzmi to przerażająco, aczkolwiek proszę mieć na uwadze, że czynności te leżą po mojej stronie. Moje doświadczenie wielokrotnie pokazuje mi, że nie ma sytuacji bez wyjścia.

Fragment drzewa nomenklatury – procedura doboru CN/HS Code na podstawie informacji o wysyłanej substancji.

 

To nie są przechwałki. To rzeczywistość.

Zróbmy tak, jak lubię, czyli przeanalizujmy to na przykładzie. Jednym z przewozów, który miałam przyjemność przygotowywać była wysyłka substancji czynnej (wzorzec) do Armenii. Początkowe perspektywy nie były zbyt obiecujące. Mogłam co prawda skorzystać z transportu drogowego, ale byłoby to sprzeczne z moją ideą:

Uważam, że pożądanym efektem mojej pracy jest nie tylko wypełnienie przepisów prawa,

a skrócenie, przyspieszenie i ulepszenie procesów w celu osiągnięcia przewagi nad konkurencją.

Substancja, która była wysyłana wymagała szczególnych warunków przewozu, ze względu na to, że stanowiła wzorzec (określony skład i stopień czystości). Przewóz drogowy z Polski do Armenii, od momentu podjęcia towaru trwa średnio od 12 do 16 dni roboczych, więc przyjęłam to jako ostateczność. Pomimo, że perspektywy nie były zbyt obiecujące, rozpoczęłam przygotowania warunków pod przewóz lotniczy:

Odpowiedzi odmowne od przewoźników.

Nie warto się poddawać…

… czyli zwyczajnie doprowadź do końca to, co już zostało rozpoczęte. Determinacja w dążeniu do celu zawsze zwiększa szanse osiągnięcia sukcesu. Spójrz, mój towar niebezpieczny został przyjęty do Armenii:

Droga lotu samolotu.

Miejsce destynacji.

Substancja bezpiecznie dotarła na miejsce samolotem pasażerskim. Jedyny przewóz drogowy, który został zorganizowany na tym odcinku to port lotniczy odbierający – siedziba odbiorcy. Po więcej szczegółów dotyczących bezpiecznego i efektywnego obrotu chemikaliami zapraszam na konsultacje i wykłady.

 

A na koniec zadaj sobie pytanie… Czy warto się poddawać?

0

Sukcesy uczniów są miarą efektywności nauczyciela.

W swoim życiu nauczałam ludzi w różnych grupach wiekowych. Sama też uczę się całe życie, bo według mnie najważniejszą inwestycją jest inwestycja we własny rozwój. Niesamowite jest obserwować jak wraz z upływem lat zmienia się, a właściwie ewoluuje sposób postrzegania, analizy, interpretacji i przyswajania różnych zagadnień. Dydaktyka osób dorosłych zawsze była dla mnie wyzwaniem. Wyzwaniem, którego podejmuję się właściwie za każdym razem, aby później wspólnie z nimi cieszyć się z osiąganych sukcesów, będących efektem determinacji w działaniu, ciężkiej pracy i poświęcenia. Nikt przecież nie obiecywał, że będzie łatwo, bo dopóki nie zdobędziemy czegoś w pocie czoła, nie będziemy tego cenić. Jeżeli nie będziemy tego cenić, przestaniemy szanować samych siebie, co może doprowadzić do katastrofalnych skutków. Dlatego bądź ważny i wartościowy, doceniaj siebie, aby mogli to robić również inni.

Moimi ulubionymi i najbardziej efektywnymi metodami stosowanymi w trakcie zajęć są bez wątpienia metody aktywizujące. Uważam, że dzięki bezpośredniemu zaangażowaniu i doświadczeniu jesteśmy w stanie nauczyć się czegoś dokładnie, szybko, a co najważniejsze – zrozumiale. Wśród całego spektrum prowadzonych szkoleń moimi faworytami są zindywidualizowane szkolenia stanowiskowe ADR/RID/ADN/IMDG Code/IATA DGR dla przedsiębiorstw oraz kursy dla kandydatów na doradców i instruktorów z zakresu problematyki towarów niebezpiecznych. Dlaczego? Ponieważ obie formy w najwyższym stopniu angażują moją wiedzę i umiejętności.

 

Jednym z zagadnień omawianych w trakcie kursu dla kandydatów na doradców jest klasyfikacja substancji, mieszanin i przedmiotów jako towary niebezpieczne. Dla wielu uczestników jest to istny Mount Everest, zwłaszcza gdy ostatnią styczność z chemią mieli w latach licealnych. Według mnie nie ma się czego bać, bo przecież wejdziemy na niego razem. Po dokładnym przećwiczeniu tego zagadnienia, uczestnicy bardzo szybko przekonują się jak miło jest machać innym z tego szczytu.

Charakterystyka fizyczna, chemiczna oraz biologiczna stanowi podstawę w trakcie klasyfikacji towarów niebezpiecznych. Podczas tego procesu porównywane są właściwości danej substancji z kryteriami klasyfikacyjnymi zawartymi w przepisach o przewozie towarów niebezpiecznych. Zagrożenie dominujące jest czynnikiem determinującym zaliczenie towaru do określonej klasy. Może ono występować z ustalonym natężeniem, które określane jest za pomocą grupy pakowania (akronim „GP” lub „PG”). W przypadku gdy towar stwarza więcej zagrożeń o mniejszej intensywności, zostają one określone mianem zagrożeń dodatkowych, opisanych za pomocą kodów klasyfikacyjnych. Finalnym etapem jest przyporządkowanie numeru UN i prawidłowej nazwy przewozowej dla danego towaru niebezpiecznego.

Rozwiązując zadania dotyczące klasyfikacji materiałów lub przedmiotów jako towar niebezpieczny, należy zwrócić uwagę na to, że proces ten przebiega w sposób etapowy, wedle ściśle ustalonego schematu. Procedura klasyfikacji jest jak drabina. Pokonywanie kolejnych szczebli (etapów) doprowadzi do wyznaczonego celu, jakim jest:

  • przypisanie numeru UN danej substancji, mieszaninie, przedmiotowi, lub
  • stwierdzenie, że indywidua te nie podlegają pod kryteria klasyfikacyjne.

 

 

Przeanalizujmy to na przykładzie:

Materiał ciekły charakteryzujący się temperaturą wrzenia równą 85 °C i temperaturą zapłonu równą 30 °C. Dodatkowo, materiał wykazuje toksyczność dermalną LD50 = 30 mg/kg. Dokonaj klasyfikacji materiału, wiedząc, że jest on pestycydem bipirydylowym. Do każdego etapu wskaż podstawę prawną.

Krok 1

Z treści zadania wyodrębnij wszystkie dane dotyczące substancji/mieszaniny. Zwróć uwagę na właściwości fizyczne, chemiczne, biologiczne i dodatkowe informacje, które mogą być istotne z punktu widzenia wyboru odpowiedniej pozycji.

Dane:

Tzapłonu = 30 °C

Twrzenia = 85 °C

Toksyczność dermalna, LD50 = 30 mg/kg

Ciecz, pestycyd bipirydylowy

Krok 2

Wyodrębnij zagrożenia stwarzane przez substancję/mieszaninę i określ jakim klasom odpowiadają. Określ również na poziomie której grupy pakowania występuje każde z wyszczególnionych zagrożeń. Kieruj się kryteriami klasyfikacyjnymi wskazanymi dla poszczególnych klas – patrz 2.2.x.1 ADR/RID, gdzie x = numer klasy (np. klasa 3 – 2.2.3.1 ADR/RID, klasa 6.1 – 2.2.61.1 ADR/RID).

Kryteria klasyfikacyjne, które spełnia materiał:

  • dla klasy (Materiały ciekłe zapalne)

– materiał ciekły, Tzapłonu ≤ 60 °C (patrz 2.2.3.1.1 ADR/RID),

– III grupa pakowania – Tzapłonu ≥ 23 °C i ≤ 60 °C, Twrzenia > 35 °C (patrz 2.2.3.1.3 ADR/RID).

  • dla klasy 6.1 (Materiały trujące)

– materiał trujący (2.2.61.1.1 ADR/RID),

– I grupa pakowania – toksyczność dermalna, LD50 ≤ 50 mg/kg (patrz 2.2.61.1.7 ADR/RID).

Krok 3

Dokonaj wyboru zagrożenia dominującego na podstawie hierarchii zagrożeń (patrz 2.1.3.5.3 ADR/RID). Zweryfikuj, czy na liście znajdują się zagrożenia, które charakteryzują materiał opisywany w zadaniu. Jeżeli tak, to:

  • zagrożenie znajdujące się na wyższej pozycji jest zagrożeniem dominującym, na podstawie którego materiał zaliczany jest do określonej klasy,
  • zagrożenie z dalszych pozycji listy lub nie występujące na niej jest zagrożeniem dodatkowym.

W sytuacji, gdy na liście nie występuje żadne z zagrożeń, które charakteryzuje opisywany materiał, zagrożenie dominujące określane jest na podstawie tabeli pierwszeństwa zagrożeń – patrz 2.1.3.10 ADR/RID.

Krok 4

Zagrożenia charakteryzujące materiał:

  • zagrożenie dla klasy 3 na poziomie III grupy pakowania,
  • zagrożenie dla klasy 6.1 na poziomie I grupy pakowania.

W tym przypadku zagrożeniem dominującym jest działanie trujące.

Krok 5

Określ kod klasyfikacyjny materiału, z uwzględnieniem zagrożeń dodatkowych. Kod klasyfikacyjny należy wybrać spośród kodów klasyfikacyjnych, które zostały wskazane dla klasy ustalonej na podstawie zagrożenia dominującego – 2.2.x.1.2  lub 2.2.x.3 ADR/RID, gdzie x = numer klasy (patrz 2.2.61.1.2 lub 2.2.61.3 ADR/RID). Kod klasyfikacyjny dla opisywanego materiału to TF2 – Materiały trujące, zapalne, ciekłe, stosowane jako pestycydy.

Krok 6

Określ numer UN i prawidłową nazwę przewozową materiału na podstawie ustalonego kodu klasyfikacyjnego. Skorzystaj z wykazu pozycji grupowych, które zawarte są w 2.2.x.3 ADR/RID, gdzie x = numer klasy (patrz 2.2.61.3 ADR/RID). Pamiętaj o dodatkowych danych zawartych w treści zadania: Materiał jest pestycydem bipirydylowym.

  • Numer UN: UN 3015
  • Nazwa przewozowa: PESTYCYD BIPIRYDYLOWY TRUJĄCY CIEKŁY ZAPALNY

PODSUMOWANIE

Klasa: 6.1 – Materiały trujące

Grupa pakowania: I

Kod klasyfikacyjny: TF2

Numer UN: UN 3015

Nazwa: PESTYCYD BIPIRYDYLOWY TRUJĄCY CIEKŁY ZAPALNY

 

 

 

Prawda, że proste? Po większą dawkę wiedzy zapraszam na kursy dla kandydatów na doradców ADR/RID lub szkolenia spersonalizowane.

0