Jak szybko rozpoznać, czy substancja lub mieszanina jest towarem niebezpiecznym?

Procedura klasyfikacji w kilku słowach

Charakterystyka fizykochemiczna i biologiczna stanowi podstawę w trakcie klasyfikacji towarów niebezpiecznych. Podczas tego procesu porównywane są właściwości danej substancji lub mieszaniny z kryteriami klasyfikacyjnymi zawartymi w przepisach o przewozie towarów niebezpiecznych. Zagrożenie dominujące jest czynnikiem determinującym zaliczenie towaru do określonej klasy. Może ono występować z ustalonym natężeniem, które określane jest za pomocą grupy pakowania. W przypadku gdy towar stwarza więcej zagrożeń o mniejszej intensywności, ale wciąż wpisują się one w kryteria klasyfikacyjne, zostają one określone mianem zagrożeń dodatkowych, opisanych za pomocą kodów klasyfikacyjnych. Rodzaj zagrożeń dominujących i dodatkowych obrazowany jest za pomocą nalepek ostrzegawczych. Finalnym etapem jest przyporządkowanie numeru UN i prawidłowej nazwy przewozowej dla danego towaru niebezpiecznego. Numer UN jest czterocyfrowym numerem identyfikacyjnym materiału lub przedmiotu.

Karta charakterystyki (MSDS)

Zadaniem karty charakterystyki jest informowanie użytkownika substancji lub mieszaniny o zagrożeniach stwarzanych przez nie. Skutkiem tego w dokumencie tym należy zawrzeć informacje dotyczące bezpiecznego magazynowania substancji lub mieszaniny, postępowania z nimi oraz usuwania. Dzięki temu użytkownicy chemikaliów, po zapoznaniu się z MSDS powinni wiedzieć jakie działania trzeba podjąć, aby zapewnić skuteczną ochronę zdrowia, bezpieczeństwa w miejscu pracy i ochronę środowiska. Wymaga się, aby język jakim napisana jest karta charakterystyki był prosty i precyzyjny, pozbawiony żargonu, akronimów i skrótów. Ponadto, nie powinien zawierać zwrotów, które mogłyby sugerować, że dana substancja niebezpieczna lub mieszanina niebezpieczna nie stanowi zagrożenia, np. bezpieczna w większości warunków stosowania, może być niebezpieczne lub nieszkodliwe dla zdrowia. W tym miejscu należy również podkreślić, że w karcie MSDS nie powinny występować zwroty, które wskazywałyby na niespójność z ustaloną klasyfikacją substancji lub mieszaniny.

Moim zdaniem wskazane zalecenia i ograniczenia mają na celu stworzenie możliwości jak najdokładniejszego zrozumienia treści zawartych w tym dokumencie i w konsekwencji efektywnego ich wdrożenia, aby wyeliminować ryzyko wystąpienia negatywnych następstw.

Karta charakterystyki nie posiada określonej objętości, jednakże składa się z 16 sekcji, które zawierają ściśle określone informacje. Istotnym elementem, z punktu tematyki tego artykułu jest sekcja 14, zawierająca Informacje dotyczące transportu.

Sekcja 14 MSDS – co mogę z niej wyczytać?

W sekcji tej zawiera się informacje dotyczące klasyfikacji substancji lub mieszanin w odniesieniu do transportu. Jeżeli substancja lub mieszanina została zaklasyfikowana jako towar niebezpieczny, to w podsekcji 14.1 będzie zawarty jego numer UN – czterocyfrowy numer identyfikacyjny. Kolejne elementy, podsekcja 14.2 zawiera prawidłową nazwę przewozową, 14.3 – klasę i ewentualne zagrożenia dodatkowe jakie towar niebezpieczny wykazuje w transporcie, 14.4 – grupę pakowania, jako parametr wskazujący nie tylko zagrożenie natężenia dominującego, ale również odpowiednią pozycję w Wykazie Towarów Niebezpiecznych. Z punktu widzenia ewentualnych, dodatkowych zapisów w dokumencie przewozowym lub dodatkowego oznakowania bardzo ważne informacje zawiera podsekcja 14.5, gdyż podaje czy dana substancja lub mieszanina stwarza zagrożenie dla środowiska. W pozostałych podsekcjach, jeżeli ma to zastosowanie, zawiera się informacje dodatkowe. W przedostatniej podsekcji – 14.6, zawiera się szczególne środki ostrożności dotyczące transportu lub przemieszczania substancji/mieszaniny zarówno na terenie zakładu, jak i poza nim. Podsekcja 14.7 jako element według mojego doświadczenia uzupełniany najrzadziej, dotyczy przewozu luzem zgodnie z załącznikiem II do Konwencji MARPOL i Kodeksu IBC. Uwzględnia się tu informacje w odniesieniu do obu instrumentów IMO dotyczących ochrony przed zanieczyszczaniem morza ciekłymi substancjami szkodliwymi oraz budowy i wyposażenia statków przewożących niebezpieczne chemikalia luzem.

Jeżeli substancja lub mieszanina nie jest klasyfikowana jako towar niebezpieczny, to sekcja 14 nie jest uzupełniana informacjami z zakresu problematyki przewozu towarów niebezpiecznych lub zawiera bezpośrednią, czytelną informację: nie klasyfikowana jako towar niebezpieczny.

Czy na informacjach zawartych w karcie charakterystyki można bezwzględnie polegać?

W większości przypadków zdecydowanie tak, przynajmniej w zakresie numeru UN i grupy pakowania (o ile zostały poprawnie ustalone). To podsekcje, których wypełnienie nie przysparza większych trudności w aspekcie zawarcia wymaganych treści. Nie da się jednak ukryć, że również tu występują wyjątki od reguły. Jakie problemy możemy spotkać w tym zakresie?

  • karta charakterystyki jest niekompletna, źle sporządzona lub zawiera szczątkowe informacje,
  • dokument został sporządzony przez osobę niekompetentną,
  • towarowi niebezpiecznemu przypisano zły numer UN,
  • substancja/mieszanina została zaklasyfikowana jako towar niebezpieczny, pomimo, iż nie spełnia kryteriów klasyfikacyjnych w tym zakresie.

 

Nadanie towaru niebezpiecznego, który został nieprawidłowo sklasyfikowany to naruszenie, które może skutkować nałożeniem sankcji karnej w wysokości 6000 zł. Należy jednak zauważyć, że niepoprawnie przypisany numer UN może skutkować między innymi złym doborem warunków realizacji przewozu, co w efekcie pociąga za sobą dalsze nadużycia.

0

Bezpieczna praca z chemikaliami

Jednym z istotniejszych czynników wpływających na efektywny przepływ surowców i produktów jest dobrze zorganizowany transport i czynności mu towarzyszące. Niemniej jednak, jak już chemikalia znajdą się na terenie przedsiębiorstwa, są wykorzystywane do celów zawodowo-przemysłowych. Nie ulega wątpliwościom, że jest to moment, w którym pracownik jest najbardziej narażony na bezpośredni kontakt z chemikaliami. W sytuacji tej, szereg różnorodnych czynników i ich kombinacji może doprowadzić do negatywnych następstw, będących skutkiem wystąpienia zagrożenia, incydentu lub wypadku. Zdrowie i życie ludzkie nie ma ceny, stąd bardzo ważne jest uświadomienie pracowników o zagrożeniach stwarzanych przez chemikalia, sposobach ich magazynowania, postępowania, usuwania oraz reagowania w sytuacjach awaryjnych. Oprócz najważniejszego aspektu (zdrowie i życie ludzkie), dzięki posiadanej wiedzy i świadomości, minimalizujemy również ryzyko strat w zakresie środowiska naturalnego i mienia.

W ubiegłym miesiącu miałam ponowną przyjemność prowadzić szkolenie w firmie Linetech. Przedsiębiorstwo to obecne jest w siedmiu portach lotniczych: Warszawa, Poznań, Katowice, Kraków, Gdańsk, Rzeszów oraz Wrocław. Sezonowo stacjonuje również w innych krajach (Francja, UK, Irlandia, Szwecja). Firma zajmuje się najbardziej skomplikowanymi przeglądami technicznymi samolotów, jak również ich naprawami strukturalnymi. Mam niesamowitą przyjemność współpracować z nimi od dłuższego czasu również w innych zakresach (Zobacz pozostałe referencje). Nasze ostatnie szkolenie było szkoleniem spersonalizowanym dotyczącym bezpiecznej pracy z chemikaliami i odbywało się na terenie przedsiębiorstwa. Dzięki takim warunkom szkolenie było typowo praktyczne. Mieliśmy okazję zajrzeć w każdy zakątek z chemikaliami, gdzie omawiałam wszystko na przykładzie. Cieszy mnie fakt, że na rynku polskim są firmy, które dbają o bezpieczeństwo swoich pracowników. Mam nadzieję, że przykład ten będzie zaraźliwy dla innych. Przedsiębiorstwu Linetech dziękuję za zaufanie i przemiłą współpracę 🙂

Efekt naszej kolejnej współpracy przedstawiam w liście referencyjnym:

I poniżej kilka interesujących zdjęć z mojego pobytu:

 

0

Czy doświadczenie jest ważne?

Wychodzę z założenia, że każdy specjalista powinien być oceniany z trzech perspektyw: wiedza, umiejętności, doświadczenie. Z przymiotów tych co prawda korzystamy w różnym stopniu, w zależności od zadania, wyzwania, problemu z którym mamy do czynienia, niemniej jednak funkcjonują one jako integralna całość. Czy doświadczenie jest ważne? Według mnie tak. Ale wiem również, że szybkość nabierania doświadczenia zależna jest od naszej pierwotnej wiedzy i umiejętności.

W jaki sposób ja nabieram doświadczenia?

Między innymi pomagam przedsiębiorstwom w rozwiązywaniu ich indywidualnych problemów. Codziennie nadzoruję, koordynuję, a nawet całkowicie organizuję przewozy towarów niebezpiecznych z różnych państw.

Na co najchętniej przekładam zdobyte doświadczenie?

Na szkolenia. Dzięki niemu mogę ukazać zdroworozsądkowe, logiczne podejście do kwestii: wymagania prawne vs. realia. To, co zapisane jest w przepisach, może sprawdzić właściwie każdy. Natomiast jakie ma to przełożenie interpretacyjne i jak funkcjonuje w rzeczywistości – w tych kwestiach wypowie się racjonalnie tylko praktyk.

Ostatnio zrobiłam mały eksperyment. Wypisałam kraje, do/z których były realizowane przewozy towarów niebezpiecznych, przy których miałam przyjemność współpracować (każdy możliwy rodzaj transportu oraz ich połączenia). Współpraca obejmowała konsultacje dotyczące możliwości i warunków realizacji, kwestie związane z minimalizacją kosztów oraz przygotowanie kompletu dokumentacji. Jednakże w wielu przypadkach przedsiębiorstwa stawiały na kompleksową organizację tego procesu przeze mnie. Jak wiele było tych krajów? Okazało się, że… 52! Innymi słowy, przewozy były realizowane do/z państw z Europy, Ameryki Północnej, Ameryki Środkowej, Azji i Afryki.

Z jednej strony to dobry wynik, z drugiej natomiast, to zaledwie 26,8% wszystkich krajów świata.

Kraje do/z których realizowane były przewozy towarów niebezpiecznych

Właściwie były to przedsiębiorstwa z różnych branż, m. in.: farmaceutycznej, kosmetycznej, chemicznej, automotive, paliwowo-energetycznej, elektronicznej, transportowej, odzieżowo-obuwniczej, lotniczej i wojskowej.  Wśród nich można wyróżnić przedsiębiorstwa zarówno produkcyjne, jak również usługowe.

Nasuwa się w tym miejscu zasadnicze pytanie: Po co to wszystko? No właśnie po to, aby zapewnić bezpieczny i efektywny obrót chemikaliami.

0

Jeżeli sądzisz, że coś jest niemożliwe, to znaczy, że brak Ci wiedzy, wyobraźni i wiary w siebie.

Moim zdecydowanym faworytem jest branża farmaceutyczna. Dlaczego? Ponieważ branża ta dysponuje całym spektrum substancji i mieszanin oraz jest bezsprzecznym pionierem w zakresie innowacji. Przemysł farmaceutyczny był dla mnie zawsze najbardziej stymulujący, esencjonalny, popychający do działania. Lubię wyzwania, bo lubię udowadniać sobie, że jestem w stanie osiągnąć każdy cel, który sobie wyznaczę. Efektywne rozwiązywanie kwestii najbardziej problematycznych nadaje sens mojej pracy zawodowej. Im trudniejszy problem do rozwiązania, tym większa satysfakcja dla mnie.

 

Rzuć mi rękawicę, a ja chętnie ją podniosę. 

Wysyłanie substancji w różne rejony świata nie należy do czynności najłatwiejszych – bardzo często spotykam się z takim zdaniem wśród pracowników firm z którymi podejmuję współpracę. Czy to prawda? Uważam, że w każdym stwierdzeniu kryje się ziarno prawdy. Podczas realizowania takich wysyłek należy rozpatrzyć szereg czynników, które mają ogromny wpływ na powodzenie całego procesu. Rozpatrzenie możliwości przewozu i jego warunków, sposób zapakowania substancji, mnogość i kompletność dokumentacji, nadanie substancjom CN/HS Code, to zaledwie kropla w całym morzu, aby proces przewozu zakończył się powodzeniem. Na początek brzmi to przerażająco, aczkolwiek proszę mieć na uwadze, że czynności te leżą po mojej stronie. Moje doświadczenie wielokrotnie pokazuje mi, że nie ma sytuacji bez wyjścia.

Fragment drzewa nomenklatury – procedura doboru CN/HS Code na podstawie informacji o wysyłanej substancji.

 

To nie są przechwałki. To rzeczywistość.

Zróbmy tak, jak lubię, czyli przeanalizujmy to na przykładzie. Jednym z przewozów, który miałam przyjemność przygotowywać była wysyłka substancji czynnej (wzorzec) do Armenii. Początkowe perspektywy nie były zbyt obiecujące. Mogłam co prawda skorzystać z transportu drogowego, ale byłoby to sprzeczne z moją ideą:

Uważam, że pożądanym efektem mojej pracy jest nie tylko wypełnienie przepisów prawa,

a skrócenie, przyspieszenie i ulepszenie procesów w celu osiągnięcia przewagi nad konkurencją.

Substancja, która była wysyłana wymagała szczególnych warunków przewozu, ze względu na to, że stanowiła wzorzec (określony skład i stopień czystości). Przewóz drogowy z Polski do Armenii, od momentu podjęcia towaru trwa średnio od 12 do 16 dni roboczych, więc przyjęłam to jako ostateczność. Pomimo, że perspektywy nie były zbyt obiecujące, rozpoczęłam przygotowania warunków pod przewóz lotniczy:

Odpowiedzi odmowne od przewoźników.

Nie warto się poddawać…

… czyli zwyczajnie doprowadź do końca to, co już zostało rozpoczęte. Determinacja w dążeniu do celu zawsze zwiększa szanse osiągnięcia sukcesu. Spójrz, mój towar niebezpieczny został przyjęty do Armenii:

Droga lotu samolotu.

Miejsce destynacji.

Substancja bezpiecznie dotarła na miejsce samolotem pasażerskim. Jedyny przewóz drogowy, który został zorganizowany na tym odcinku to port lotniczy odbierający – siedziba odbiorcy. Po więcej szczegółów dotyczących bezpiecznego i efektywnego obrotu chemikaliami zapraszam na konsultacje i wykłady.

 

A na koniec zadaj sobie pytanie… Czy warto się poddawać?

0

Sukcesy uczniów są miarą efektywności nauczyciela.

W swoim życiu nauczałam ludzi w różnych grupach wiekowych. Sama też uczę się całe życie, bo według mnie najważniejszą inwestycją jest inwestycja we własny rozwój. Niesamowite jest obserwować jak wraz z upływem lat zmienia się, a właściwie ewoluuje sposób postrzegania, analizy, interpretacji i przyswajania różnych zagadnień. Dydaktyka osób dorosłych zawsze była dla mnie wyzwaniem. Wyzwaniem, którego podejmuję się właściwie za każdym razem, aby później wspólnie z nimi cieszyć się z osiąganych sukcesów, będących efektem determinacji w działaniu, ciężkiej pracy i poświęcenia. Nikt przecież nie obiecywał, że będzie łatwo, bo dopóki nie zdobędziemy czegoś w pocie czoła, nie będziemy tego cenić. Jeżeli nie będziemy tego cenić, przestaniemy szanować samych siebie, co może doprowadzić do katastrofalnych skutków. Dlatego bądź ważny i wartościowy, doceniaj siebie, aby mogli to robić również inni.

Moimi ulubionymi i najbardziej efektywnymi metodami stosowanymi w trakcie zajęć są bez wątpienia metody aktywizujące. Uważam, że dzięki bezpośredniemu zaangażowaniu i doświadczeniu jesteśmy w stanie nauczyć się czegoś dokładnie, szybko, a co najważniejsze – zrozumiale. Wśród całego spektrum prowadzonych szkoleń moimi faworytami są zindywidualizowane szkolenia stanowiskowe ADR/RID/ADN/IMDG Code/IATA DGR dla przedsiębiorstw oraz kursy dla kandydatów na doradców i instruktorów z zakresu problematyki towarów niebezpiecznych. Dlaczego? Ponieważ obie formy w najwyższym stopniu angażują moją wiedzę i umiejętności.

 

Jednym z zagadnień omawianych w trakcie kursu dla kandydatów na doradców jest klasyfikacja substancji, mieszanin i przedmiotów jako towary niebezpieczne. Dla wielu uczestników jest to istny Mount Everest, zwłaszcza gdy ostatnią styczność z chemią mieli w latach licealnych. Według mnie nie ma się czego bać, bo przecież wejdziemy na niego razem. Po dokładnym przećwiczeniu tego zagadnienia, uczestnicy bardzo szybko przekonują się jak miło jest machać innym z tego szczytu.

Charakterystyka fizyczna, chemiczna oraz biologiczna stanowi podstawę w trakcie klasyfikacji towarów niebezpiecznych. Podczas tego procesu porównywane są właściwości danej substancji z kryteriami klasyfikacyjnymi zawartymi w przepisach o przewozie towarów niebezpiecznych. Zagrożenie dominujące jest czynnikiem determinującym zaliczenie towaru do określonej klasy. Może ono występować z ustalonym natężeniem, które określane jest za pomocą grupy pakowania (akronim „GP” lub „PG”). W przypadku gdy towar stwarza więcej zagrożeń o mniejszej intensywności, zostają one określone mianem zagrożeń dodatkowych, opisanych za pomocą kodów klasyfikacyjnych. Finalnym etapem jest przyporządkowanie numeru UN i prawidłowej nazwy przewozowej dla danego towaru niebezpiecznego.

Rozwiązując zadania dotyczące klasyfikacji materiałów lub przedmiotów jako towar niebezpieczny, należy zwrócić uwagę na to, że proces ten przebiega w sposób etapowy, wedle ściśle ustalonego schematu. Procedura klasyfikacji jest jak drabina. Pokonywanie kolejnych szczebli (etapów) doprowadzi do wyznaczonego celu, jakim jest:

  • przypisanie numeru UN danej substancji, mieszaninie, przedmiotowi, lub
  • stwierdzenie, że indywidua te nie podlegają pod kryteria klasyfikacyjne.

 

 

Przeanalizujmy to na przykładzie:

Materiał ciekły charakteryzujący się temperaturą wrzenia równą 85 °C i temperaturą zapłonu równą 30 °C. Dodatkowo, materiał wykazuje toksyczność dermalną LD50 = 30 mg/kg. Dokonaj klasyfikacji materiału, wiedząc, że jest on pestycydem bipirydylowym. Do każdego etapu wskaż podstawę prawną.

Krok 1

Z treści zadania wyodrębnij wszystkie dane dotyczące substancji/mieszaniny. Zwróć uwagę na właściwości fizyczne, chemiczne, biologiczne i dodatkowe informacje, które mogą być istotne z punktu widzenia wyboru odpowiedniej pozycji.

Dane:

Tzapłonu = 30 °C

Twrzenia = 85 °C

Toksyczność dermalna, LD50 = 30 mg/kg

Ciecz, pestycyd bipirydylowy

Krok 2

Wyodrębnij zagrożenia stwarzane przez substancję/mieszaninę i określ jakim klasom odpowiadają. Określ również na poziomie której grupy pakowania występuje każde z wyszczególnionych zagrożeń. Kieruj się kryteriami klasyfikacyjnymi wskazanymi dla poszczególnych klas – patrz 2.2.x.1 ADR/RID, gdzie x = numer klasy (np. klasa 3 – 2.2.3.1 ADR/RID, klasa 6.1 – 2.2.61.1 ADR/RID).

Kryteria klasyfikacyjne, które spełnia materiał:

  • dla klasy (Materiały ciekłe zapalne)

– materiał ciekły, Tzapłonu ≤ 60 °C (patrz 2.2.3.1.1 ADR/RID),

– III grupa pakowania – Tzapłonu ≥ 23 °C i ≤ 60 °C, Twrzenia > 35 °C (patrz 2.2.3.1.3 ADR/RID).

  • dla klasy 6.1 (Materiały trujące)

– materiał trujący (2.2.61.1.1 ADR/RID),

– I grupa pakowania – toksyczność dermalna, LD50 ≤ 50 mg/kg (patrz 2.2.61.1.7 ADR/RID).

Krok 3

Dokonaj wyboru zagrożenia dominującego na podstawie hierarchii zagrożeń (patrz 2.1.3.5.3 ADR/RID). Zweryfikuj, czy na liście znajdują się zagrożenia, które charakteryzują materiał opisywany w zadaniu. Jeżeli tak, to:

  • zagrożenie znajdujące się na wyższej pozycji jest zagrożeniem dominującym, na podstawie którego materiał zaliczany jest do określonej klasy,
  • zagrożenie z dalszych pozycji listy lub nie występujące na niej jest zagrożeniem dodatkowym.

W sytuacji, gdy na liście nie występuje żadne z zagrożeń, które charakteryzuje opisywany materiał, zagrożenie dominujące określane jest na podstawie tabeli pierwszeństwa zagrożeń – patrz 2.1.3.10 ADR/RID.

Krok 4

Zagrożenia charakteryzujące materiał:

  • zagrożenie dla klasy 3 na poziomie III grupy pakowania,
  • zagrożenie dla klasy 6.1 na poziomie I grupy pakowania.

W tym przypadku zagrożeniem dominującym jest działanie trujące.

Krok 5

Określ kod klasyfikacyjny materiału, z uwzględnieniem zagrożeń dodatkowych. Kod klasyfikacyjny należy wybrać spośród kodów klasyfikacyjnych, które zostały wskazane dla klasy ustalonej na podstawie zagrożenia dominującego – 2.2.x.1.2  lub 2.2.x.3 ADR/RID, gdzie x = numer klasy (patrz 2.2.61.1.2 lub 2.2.61.3 ADR/RID). Kod klasyfikacyjny dla opisywanego materiału to TF2 – Materiały trujące, zapalne, ciekłe, stosowane jako pestycydy.

Krok 6

Określ numer UN i prawidłową nazwę przewozową materiału na podstawie ustalonego kodu klasyfikacyjnego. Skorzystaj z wykazu pozycji grupowych, które zawarte są w 2.2.x.3 ADR/RID, gdzie x = numer klasy (patrz 2.2.61.3 ADR/RID). Pamiętaj o dodatkowych danych zawartych w treści zadania: Materiał jest pestycydem bipirydylowym.

  • Numer UN: UN 3015
  • Nazwa przewozowa: PESTYCYD BIPIRYDYLOWY TRUJĄCY CIEKŁY ZAPALNY

PODSUMOWANIE

Klasa: 6.1 – Materiały trujące

Grupa pakowania: I

Kod klasyfikacyjny: TF2

Numer UN: UN 3015

Nazwa: PESTYCYD BIPIRYDYLOWY TRUJĄCY CIEKŁY ZAPALNY

 

 

 

Prawda, że proste? Po większą dawkę wiedzy zapraszam na kursy dla kandydatów na doradców ADR/RID lub szkolenia spersonalizowane.

0

Bezpieczny i efektywny obrót chemikaliami to klucz do rozwoju przedsiębiorstwa.

W każdej branży, niezależnie od jej specyfiki, występują substancje i mieszaniny, które spełniają kryteria klasyfikacyjne w zakresie problematyki towarów niebezpiecznych. Będzie to grupa reprezentowana nie tylko i wyłącznie przez surowce i materiały pomocnicze, ale będą tu również zaliczane gotowe produkty, w tym produkty konsumenckie. Przykład? Zacznijmy od branży kosmetycznej:

  • lakiery do włosów, dezodoranty i inne kosmetyki pielęgnacyjne znajdujące się w pojemniku aerozolowym, klasyfikowane są jako UN 1950 AEROZOLE,
  • wody toaletowe i perfumy klasyfikowane są jako UN 1170 ALKOHOL ETYLOWY W ROZTWORZE,
  • lakiery do paznokci klasyfikowane są jako UN 1263 MATERIAŁ POKREWNY DO FARBY lub UN 1993 MATERIAŁ ZAPALNY CIEKŁY I.N.O.,
  • zmywacze do paznokci, bezacetonowe, których skład opiera się głównie na estrach kwasu octowego i alkoholu etylowego/n – butylowego klasyfikowane są jako UN 1266 WYROBY PERFUMERYJNE lub UN 1993 MATERIAŁ ZAPALNY CIEKŁY I.N.O.

 

Czy bezpieczny i efektywny obrót chemikaliami jest więc elementem definicji piękna? Myślę, że poniekąd tak, bo cykl obrotu tworzy zamknięte koło (nie mylić z błędnym). Zaczynamy od określonych materiałów i kończymy na pożądanych produktach. Niezależnie od etapu tego procesu wszystkie materiały powinny charakteryzować się najwyższą jakością. Dlaczego? Bo odbiorcą tych wyrobów są ludzie, a w obecnych czasach przywiązujemy coraz większą uwagę do najdrobniejszych detali, które decydują o wyborze danego produktu.

 

Czy produkty kosmetyczne da się wyprawić na drugi koniec świata?

Moja odpowiedź na tego typu pytania jest zawsze taka sama – Wszystko da się zrobić. Jednakże jestem zwolenniczką planowania każdego procesu w sposób rozsądny i logiczny oraz ulepszania go do granic możliwości.

Przedstawię Państwu bardzo ogólnie przewóz na przykładzie firmy, która doskonale wie jak ogromne korzyści przynosi dbanie o kulturę bezpieczeństwa. Przewóz, który został przeze mnie zaplanowany to przewóz na częściowym wyłączeniu spod przepisów – towary niebezpieczne zapakowane w ilościach ograniczonych „LQ”/”Limited Quantities (3.4 ADR, RID, IMDG Code). Wyłączenie „LQ” jest wyłączaniem bardzo atrakcyjnym, ze względu na stosunkowo niskie restrykcje i ograniczenia (limit na opakowanie wewnętrzne, całkowitą masę brutto sztuki przesyłki, ładowność jednostki transportowej). Bez wątpienia dużo większym ograniczeniem w tym zakresie będzie śladowa wyobraźnia osoby nadzorującej procedury i praktyki przy takiej wysyłce. Dlaczego właściwie tak, a nie inaczej? Oszczędzamy czas, zaangażowanie pracowników, finanse, co przekłada się na zysk przedsiębiorstwa. Zysk, który kolejno daje możliwość wejścia na kolejny schodek do zmaksymalizowania procesu rozwoju firmy. Do sedna… Przy realizowaniu przewozu na takim wyłączeniu:

  • opakowania w których znajdują się towary niebezpieczne nie muszą być opakowaniami certyfikowanymi. Opakowania certyfikowane są opakowaniami stosunkowo droższymi. Przykład: skrzynia tekturowa certyfikowana: 100 zł netto, niecertyfikowana: 2 – 7 zł netto,
  • ograniczamy koszty związane z zakupem oznakowania,
  • kierowca realizujący ten przewóz nie jest zobowiązany posiadać Zaświadczenia ADR,
  • mamy zagwarantowane niższe opłaty przy korzystaniu z usług firmy transportowej,
  • nie mamy obowiązku wyposażać jednostki transportowej w inne wyposażenie, wyposażenie dla ochrony indywidualnej, wyposażenie przeciwpożarowe w takiej ilości, jakie jest wymagane dla przewozów realizowanych na pełnych przepisach ADR,
  • pracownicy biorący udział w czynnościach przygotowujących towary do przewozu zobowiązani są posiadać zaledwie przeszkolenie zwane popularnie szkoleniem „stanowiskowym”.

 

Teoria już jest, a co z praktyką?

 

Jedna z partii towaru przygotowanego do przewozu.

Proszę zauważyć, że pomimo, iż przewóz realizowany jest na częściowym wyłączeniu spod przepisów, towar został zapakowany z należytą starannością. Jest to aspekt niezwykle ważny, ponieważ przed nim długa trasa drogowo – kolejowo – morska, a statek już w drodze, aby przygotować się w porcie wyjścia na drogę do Somalii (stan na 16.03.17).

W oczekiwaniu na statek…

Miejsce w którym finalnie znajdzie się nasz towar.

Dziś statek zmierza już do portu załadunku, aby wyruszyć w finalną, a przede wszystkim bezpieczną podróż do kraju docelowego.

Statek w drodze do portu załadunku.

Kontenerowiec Alexander B (fot. J. Dohrn)

0

Co z tą kulturą… bezpieczeństwa?

Branża branży nierówna

Problematyka przewozu towarów niebezpiecznych i magazynowania chemikaliów dotyczy wielu gałęzi gospodarki, jednakże korzystając ze zdobytego doświadczenia bezsprzecznie mogę stwierdzić, że każda z branż powinna być rozpatrywana w sposób indywidualny ze względu na:

  • różnorodność substancji i mieszanin wykorzystywanych przez firmy, oraz
  • zróżnicowany poziom konkurencyjności i innowacyjności przedsiębiorstw.

 

Poszczególne indywidua chemiczne wykorzystywane są nie tylko jako materiały stosowane w procesie produkcyjnym, ale używane są również w innych zakresach, np. pomocniczo przy prowadzeniu badań analitycznych, czy też jako środki odkażające. Jedno natomiast jest pewne – aby materiały znalazły się w przedsiębiorstwie, muszą najpierw zostać odpowiednio przetransportowane, a zanim zostaną zastosowane, przechowywane są na terenie przedsiębiorstwa. Nie wyobrażam sobie efektywnego, a nawet prawidłowego funkcjonowania firmy bez zadbania o poprawność i sprawność w realizowaniu tych procesów.

 

Co skłania przedsiębiorców do dbania o kulturę bezpieczeństwa (albo i nie)?

Kary finansowe, jednakże każdy medal ma dwie strony:

  • Strona 1: Przedsiębiorcy, którzy boją się kar finansowych, więc tylko z tego powodu wypełniają z wielkim żalem i smutkiem przepisy,
  • Strona 2: Przedsiębiorcy, którzy nie boją się kar finansowych. Skąd takie nastawienie?

 

1. Liczą, że nie dojdzie do kontroli (Błąd! Proszę pamiętać o mądrości ludowej: Dopóty dzban wodę nosi, dopóki się ucho nie urwie).

2. Wysokość nałożonej sankcji karnej nie robi na nich zbyt wielkiego wrażenia, mając na uwadze przychody firmy.

 

Co jeszcze ma wpływ? Dbanie o wizerunek, ponieważ mądry przedsiębiorca wie, że klienci podejmują decyzję na podstawie najdrobniejszych detali. Proszę wyobrazić sobie następującą sytuację: konsumenci nagle dowiadują się, że:

  • surowce produkcyjne były magazynowane w taki sposób, że jakość wytworzonych produktów będzie pozostawiała wiele do życzenia,
  • pracownicy firmy nie mają zapewnionych podstawowych środków ochrony itp…

 

Jak postrzegają Państwo produkty danej firmy, po tym jak do opinii publicznej trafiają wiadomości związane z zagrożeniem bezpieczeństwa? Myślę, że odpowiedzi na zadane pytanie będą dość jednoznaczne. Dla mnie uderzenie w wizerunek jest opowieścią z serii: Jak w ciągu krótkiej chwili stać się tłem z bohatera?  Pozytywny, a przede wszystkim ludzki wizerunek firmy decyduje o jej sukcesie. Osobiście bardzo dziwi mnie to, że w czasach coraz większej walki na rynku, gdzie liczą się drobne detale zauważalne również przez klientów końcowych, firmy wydaja miliony na szkolenia typu: Jak pozyskać klienta? Jak ograniczyć koszty? mając tak naprawdę łatwiejsze, tańsze i efektywniejsze rozwiązanie pod ręką. Rozwiązanie w postaci poczucia odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo, które kształtuje właściwe postawy pracownicze, biznesowe i środowiskowe. Jaki sens ma dbanie o bezpieczeństwo dla papieru? Dla mnie żaden, ponieważ pracownicy czują nastawienie swoich pracodawców i przenoszą to na swoją postawę w firmie. Ograniczone nastawienie kierownictwa do bezpieczeństwa ludzi coraz częściej ogranicza rozwój całego przedsiębiorstwa. Powstaje efekt najsłabszego ogniwa, którym staje się pokaźna grupa ludzi. W interesie klientów, zarządu jak i społeczeństwa jest powstawanie nowoczesnych firm, PIONIERÓW budujących poczucie odpowiedzialności za siebie nawzajem przy współpracy z odpowiednim specjalistą.

 

Czy warto dbać o kulturę bezpieczeństwa?

Oczywiście, że tak. Myślę, że podzielają Państwo moje zdanie po przeczytaniu tego krótkiego artykułu. Ale dlaczego właściwie warto? Bo przede wszystkim można tylko i wyłącznie na tym zyskać. Dbając o bezpieczeństwo możemy zawalczyć o:

  • wzrost efektywności pracy personelu i realizowanych procesów produkcyjnych, co przekłada się na ogólną efektywność firmy,
  • większa konkurencyjność rynku,
  • ochronę wspólnej przestrzeni poprzez ograniczenie kosztów, dbanie o zdrowie i życie pracowników, dbanie o środowisko,
  • zwyczajne, ludzkie postrzeganie firmy na zewnątrz przez klientów/konsumentów, co bez wątpienia przekłada się na wzrost efektywności sprzedaży produktów końcowych.

 

Chętnie poznam Państwa zdanie na temat kształtowania kultury bezpieczeństwa. Jak wygląda to u Państwa w przedsiębiorstwach?

0